sobota, 17 marca 2012

Przyjaźń

Nie pisałam już tu dawno,wiem przepraszam za to że  nie jestem systematyczna ale  nie miałam czasu wiecie za dużo na głowie.

Przyjaźń co to właściwie jest?niektózi to uważają ludzi że są ich przyjacielami od dwóch dni jak się znają(ja tak nie miałam na szczęście:))Dzieci średnio w zerówce do trzeciej klasy podstawówki uważają ludzi za przyjaciół jak się razem pobawią lalkami albo innymi zabawkami-ja tak miałam-taka przyjaźń jest nawet zabawna,śmieszna ale nie prawdziwa:)Ale tak naprawdę to w przyjaźni muszą być dwie osoby które uważają że są przyaciółmi,które się sobie zwieżają najlepiej z wszystkiego,opiekować się sobą,być za ta osobę odpowiedzialnym/odpowiedzialną jak np.pujdzie się na dyskotekę to jak dróga osoba idze do kibelka to tam stać obok i pilnować żeby jakiś pijany koleś do niej niie wszedł i nie chciał jej zgwałcić albo pobić.
  Trochę ludzi wieży w coś takiego jak przyjaźń męsko-damska.Ja tak miałam mój były przyjaciel mi  się zwierzał,a ja jemu  oczywiście nie z wszystkiego bo to nie mój chłopak tylko jednak taki dobry kolega prawie przyjaciel.On wiedział że ja nie che z nim być bo tak może być jak przyjaciele rozstaną się ze sobą to potem nie ma już tej przyjaźni,a ja tak nie chciałam.Ale i tak w tamtym roku jak była majówka to po jakimś czasie się mnie zapytał czy z nim będę.Mnie to trochę wkurzyło bo znał wcześniej moje zdanie...ja mu powiedziałam nie bo to zepsuje naszą przyjaźń.Też nie chciałam bo jak on mi się zwierzał to ja wiedziałam że ja mu się podobałam od paru lat jak nawet jeszcze nie miał ani jednej dziewczyny.
Ja wiedziałam że jak on miał bardzo często dużo nowych dziewczyn to on co chwile ze swoimi dziewczynami (ładnie mówiąć)się kochał,a  mu powiedziałam jak się mnie zapytał że ja nie jestem jak jego wszystkie byłe dziewczyny taka sama jak one ze zaraz z nim pójdę do łóżka tym bardziej z pierwszym lepszym bo później by ze mną zerwał,a ja nie chciałam potem być zraniona.To od tego czasu on przestał się odzywać do mnie,to znaczy że pewnie chciał tylko sobie ze mną(brzydko mówiąc)dobrze zrobić.On raczej taki był.Od tamtego czasu ani razu się do mnie nie odezwał ale ja jednak wieże-tak trochę-w przyjaźń męsko/damską:)

1 komentarz:

  1. Zgadzam się z tym co tutaj napisałaś :)
    Oczywiście, że istnieje przyjaźń męsko-damska, znam kilka takich przypadków.

    Zapraszam do mnie -> www.rybancik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń